Fiszki – jak je wykorzystać do skutecznej nauki

Fiszki to fantastyczne narzędzie wspierające skuteczną naukę. Wymagają od Ciebie aktywnego przywoływania informacji (ang. “active recall”), dzięki czemu zapamiętasz materiał dwa razy lepiej, niż w przypadku uczenia pasywnego.

Aby efektywnie uczyć się z fiszkami, warto zrozumieć zasady ich działania, a także dobre praktyki związane z ich tworzeniem i codziennym wykorzystywaniem. W tym szczegółowym artykule znajdziesz całą gamę porad z tego zakresu.

Okazuje się, że te małe kartoniki są dużo bardziej fascynujące, niż mogłoby się wydawać.

Fiszki – co to jest?

Quizlet to jedna z najpopularniejszych aplikacji mobilnych oferujących fiszki. W samym Google Play zebrała do tej pory 342 899 recenzji (!). Jak możesz się domyślić, fiszki to całkiem popularna technika uczenia się.

Ale jeśli jeszcze o nich nie słyszałeś, to zacznijmy od podstaw. Pojedyncza fiszka to karta zawierająca informacje na obu stronach. Zazwyczaj na froncie fiszki umieszczone jest pytanie, a na odwrocie odpowiedź. Osoba ucząca się z fiszek najpierw odpowiada na pytanie, a następnie sprawdza – poprzez odwrócenie fiszki – czy udzielona odpowiedź jest prawidłowa.

Fiszki dostępne są w wersji papierowej i cyfrowej. Przyjrzymy się zaletom i wadom obu rozwiązań w dalszej części artykułu.

Najpopularniejszym zastosowaniem fiszek jest nauka słownictwa w języku obcym. I chociaż faktycznie te materiały dydaktyczne są przede wszystkim kojarzone z językami, to mogą być zastosowane w każdej dziedzinie, gdzie wymagane jest zapamiętanie konkretnego materiału, który można stosunkowo łatwo przedstawić w formacie “Pytanie – Odpowiedź”. Kilka przykładów zastosowania fiszek:

  • Daty historyczne
  • Nazwy budynków
  • Stolice państw
  • Wzory matematyczne
  • Definicje

Dlaczego fiszki są skuteczne?

Koncepcja filigranowego kartonika z treścią po obu stronach wydaje się dziecinnie prosta. Ale czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym co sprawia, że fiszki są tak popularne i skuteczne?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy się przenieść w czasie do końcówki XIX wieku. W latach 1880 – 1895 niemiecki psycholog Hermann Ebbinghaus przeprowadził na sobie eksperyment, który doprowadził do powstania teorii znanej dzisiaj jako krzywa zapominania.

Źródło: Wikipedia

Krzywa zapominania pokazuje jak wraz z upływem czasu informacje ulatują z Twojej pamięci. Warto zauważyć, że krzywa nie zawsze przyjmuje kształt przedstawiony na wykresie. Wpływa na nią wiele czynników:

  • Poziom trudności materiału
  • Stres
  • Poziom energii (wyspana i wypoczęta osoba uczy się skuteczniej)
  • Dziedzina – jeśli jest całkowicie nowa, to zapamiętasz mniej, niż w przypadku informacji związanym z czymś, co już znasz
  • Umiejętności mnemoniczne i to, jak dobra jest Twoja pamięć

Generalnie o ile nie będziesz powtarzać materiału, to wraz z upływem czasu zapominasz, czego się nauczyłeś. Logiczne.

Ale czy oznacza to, że każda informacja zakodowana w Twoim mózgu uleci z niego bezpowrotnie, jeśli nie będziesz jej co tydzień odświeżać? To byłoby trochę niefortunne, ponieważ w ciągu dnia mamy ograniczoną liczbę czasu, więc dość szybko osiągnąłbyś punkt, w którym nie możesz się już nauczyć niczego nowego bez utraty wcześniejszej wiedzy (bo powtórki zajmują cały czas przeznaczony na rozwój).

Oczywiście tak się nie dzieje, bo odpowiedniej liczbie powtórzeń informacje czy umiejętności są już na tyle wyryte w Twojej pamięci, że tempo ich zapominania spada. Ale jakie jest to tempo i co zrobić, żeby nie zapominać?

To właśnie było przedmiotem dalszych eksperymentów Ebbinghausa. Po pewnym czasie stwierdził, że dwie techniki pomagają efektywnie zapamiętywać informacje długoterminowo:

  1. Aktywne przywoływanie (ang. “active recall”)
  2. Powtórki w interwałach (ang. “spaced repetition”)

Te dwie koncepcje są fundamentem nauki z wykorzystaniem fiszek. Nie są one więc tylko prostymi kartonikami, ale systemem opartym o badania zapoczątkowane już w XIX wieku. Przez ostatnie kilka dekad udoskonalane były różne systemy powtórek, dzięki którym fiszki stały się jeszcze skuteczniejszą formą nauki.

Aktywne przywoływanie 

Aktywne przywoływanie polega na tym, że zamiast czytać pytania i odpowiedzi, starasz się najpierw samodzielnie odnaleźć w pamięci potrzebne informacje. Formy nauki korzystające z tego schematu to wszelkiego rodzaju testy, egzaminy, rozwiązywanie zadań matematycznych, czy robienie notatek metodą Feynmana.

To zdecydowanie inny typ uczenia się, niż nauka pasywna, ograniczająca się do słuchania, czytania czy oglądania. Aktywne przywoływanie wymaga więcej skupienia i energii, ale jest zdecydowanie skuteczniejsze od pasywnej nauki.

Według badań przeprowadzonych w 2008 roku przez Jeffrey’a D. Karpicke, grupa studentów ucząca się z wykorzystaniem aktywnego przywoływania zapamiętała 80% słówek, podczas gdy grupa kontrolna, ucząca się w sposób pasywny, jedynie 34%. Metoda, z której korzystają fiszki, dała więc ponad dwukrotnie lepsze efekty.

Powtórki w interwałach (Spaced repetition)

Powtórki w interwałach polegają na tym, że ucząca się osoba powtarza materiał w nieregularnych odstępach czasu. Krótko mówiąc, powtarzanie słówek co niedzielę przez 12 tygodni da gorsze efekty, niż powtórki dopasowane do schematu, według którego zapominasz informacje.

Powstało przynajmniej kilka wartych uwagi systemów powtórek (Spaced Repetition Systems, w skrócie SRS). Główna zasada jest jednak niezmienna – chodzi o poprawę efektywności nauki przez optymalizację odstępów, w jakich powtarzane są informacje.

Jeśli kiedykolwiek korzystałeś z aplikacji mobilnej do fiszek, to pewnie zauważyłeś, że im częściej odpowiadasz poprawnie na dane pytanie, tym rzadziej się ono pojawia. To dlatego, że każda powtórka zakończona sukcesem wydłuża czas do kolejnej rundy. Po określonej liczbie prawidłowych odpowiedzi informacja jest już na tyle zakodowana w Twojej pamięci, że jej zapomnienie jest prawie niemożliwe. Gratulacje! W ten sposób właśnie pokonałeś krzywą zapominania.

Najpopularniejsze dwa systemy SRS to:

Podsumowując, fiszki to technika uczenia się bazująca na badaniach – dzięki temu jest tak skuteczna.

Dlaczego warto wykorzystywać fiszki do nauki?

Przyjrzymy się teraz korzyściom płynącym z używania fiszek. Poza naukowymi dowodami na skuteczność tej techniki uczenia się, istnieją też praktyczne zalety tego rozwiązania.

#1: Fiszki są jak gra

Fiszki są wciągające, bo działają jak test. Wystarczy tapnąć w ekran lub obrócić papierową fiszkę i już wiesz, czy znałeś odpowiedź. Nauka w ten sposób to tak naprawdę dziesiątki mikro-testów, jeden za drugim. Jak już zaczniesz, to czasem trudno się od fiszek oderwać, zwłaszcza, gdy dobrze Ci idzie. Taki mechanizm powoduje, że spędzisz przy nauce trochę więcej czasu, niż gdybyś na przykład czytał – bo jesteś aktywnie zaangażowany.

#2: Fiszki są lekkie i poręczne

Smartfona nosisz ze sobą wszędzie.  Na rynku jest dostępnych wiele darmowych aplikacji mobilnych do fiszek. Nie ma wymówek – po prostu jakąś zainstaluj. W ten sposób masz fiszki zawsze ze sobą. Gdy trafi Ci się wolna chwila, na przykład gdy czekasz w kolejce lub jedziesz metrem, będziesz mógł się nauczyć czegoś nowego.

#3: Możesz się uczyć w krótkich sesjach

Fiszki nie wymagają żadnych przygotowań przed nauką. Oczywiście lepiej uczyć się w ciszy i skupieniu, ale sam wiesz, że okoliczności rzadko są aż tak sprzyjające.

Prostota fiszek sprawia, że można się z nich uczyć zarówno przez 2 minuty, jak i przez godzinę. Jaka z tego korzyść? A no taka, że nie musisz wcale planować długiego bloku na naukę, który trudno wcisnąć do Twojego planu dnia. Z fiszkami pouczysz się 5 minut tu, 10 minut tam, i na koniec dnia Twój bilans czasu spędzonego na wkuwaniu słówek będzie całkiem niezły.

#4: Fiszki są tanie (lub darmowe)

Anki i Cram to tylko dwa przykłady darmowych aplikacji do fiszek. W sieci dostępne są tysiące darmowych talii z fiszkami, na przeróżne tematy, które możesz zaimportować do programu lub uruchomić w przeglądarce. Jeśli lubisz papier, to wystarczy, że kupisz trochę grubego papieru i poświęcisz kilka godzin, a stworzysz swój własny zestaw fiszek po kosztach.

#5: Aplikacje do fiszek uczą wymowy

Jeśli uczysz się języka, to dużo ważniejsza od poprawnej gramatyki jest Twoja wymowa. Native speaker wybaczy Ci pokrętny szyk zdania czy nieodpowiednią formę czasownika, ale jeśli wypowiadasz słowa w sposób, jakiego Twój rozmówca w życiu nie słyszał, to niestety Cię nie zrozumie.

Warto więc skupić się najpierw na opanowaniu poprawnej wymowy. Pomocne są w tym fiszki w formacie cyfrowym (aplikacja mobilna, przeglądarka), ponieważ często zawierają też plik audio z nagraną wymową. Ta nie zawsze jest perfekcyjna, to fakt. Ale lepsze to, niż samodzielne próby rozszyfrowania wymowy.

Fiszki papierowe czy cyfrowe – które są lepsze?

Możesz stworzyć samodzielnie lub nabyć fiszki w formie papierowej lub cyfrowej. Oba formaty mają wady i zalety. Który z nich powinien być Twoim domyślnym wyborem?

Zalety i wady papierowych fiszek

Zalety fiszek papierowych to:

  • Mniej czasu przed ekranem. A przez to mniejsza ekspozycja na światło niebieskie. Jeśli zamierzasz się uczyć wieczorem, to jest istotny punkt – mniej niebieskiego światła to lepszy sen, a lepszy sen to skuteczniejsze zapamiętywanie.
  • Łatwo dodawać rysunki do fiszek, co jest ważne, gdy zamierzasz tworzyć własne fiszki.
  • Są przyjemne. To może punkt nielogiczny, a emocjonalny, ale jednak fizyczny produkt, jakim są fiszki, jest po prostu fajny. Analogicznie uwielbiam Kindle podczas podróży ze względu na wygodę, ale w domu zawsze sięgam po papierowe książki. Są dla mnie przyjemniejsze w odbiorze i podobnie jest z fiszkami.

Wady papierowych fiszek:

  • Można je zgubić lub uszkodzić. Na przykład wylać na fiszki kubek gorącej kawy lub zostawić je w pociągu. 
  • Musisz samodzielnie kontrolować system powtórek. Aplikacje mają wbudowane algorytmy i odwalają czarną robotę za Ciebie.
  • Dodatkowa praca. Aby nauczyć się języka obcego, musisz znać kilka tysięcy słówek. Jeśli nie chcesz płacić za fiszki, to musisz je zrobić samodzielnie. Czy naprawdę masz czas na ręczne przygotowanie 5 tysięcy karteczek? Oczywiście jedną z opcji jest stworzenie fiszek na komputerze, a następnie druk i wycinanie. Ale praca potrzebna na kategoryzację fiszek, pilnowanie powtórek, zapisywanie postępów… MASA dodatkowego czasu i energii.

Zalety i wady cyfrowych fiszek

Zalety cyfrowych fiszek:

  • Wygoda. Wyobrażasz sobie otwarcie pudełka z papierowymi fiszkami i naukę w zatłoczonym autobusie? Ja też nie. Ale zerknąć na kilka nowych słówek na smartfonie? Bułka z masłem.
  • Nie zapomnisz zabrać ich z domu. Jeśli uczysz się podczas krótkich przerw w pracy czy w komunikacji miejskiej, to dzięki telefonowi fiszki są zawsze z Tobą. Nie musisz pamiętać, żeby włożyć je do plecaka czy torebki. A to zwiększa Twoje szanse na regularną naukę.
  • Nowe zestawy fiszek na wyciągnięcie ręki. Nie musisz iść do sklepu, czekać na przesyłkę lub samodzielnie tworzyć fiszek. W Internecie znajdziesz w kilka minut potrzebny zestaw i zaimportujesz do aplikacji mobilnej. 
  • Nielimitowana ilość materiału do nauki. Papierowe fiszki zajmują przestrzeń – zarówno na półce, jak i w plecaku. Cyfrowe fiszki zjadają jedynie megabajty na dysku lub karcie pamięci, więc możesz mieć szeroką bibliotekę w swojej kieszeni. 
  • Monitorujesz swój progres. Aplikacje do fiszek automatycznie zliczają szczegółowe statystyki dotyczące Twojej nauki
  • Ćwiczysz słuchanie i wymowę. O tym już wspominałem – cyfrowe fiszki zwykle mają też nagrania wymowy. A to pomaga się nauczyć języka skutecznie.
  • Mniej pracy z organizowaniem systemu. Powtórki są wyznaczane automatycznie w taki sposób, aby nauka była efektywna. Aplikacja serwuje Ci zestaw do nauki na dany dzień.
  • Łatwo się nimi dzielić. Znalazłeś fajny zestaw fiszek? Wysyłasz link znajomemu i gotowe. Z papierowymi fiszkami jest trudniej – trzeba je pożyczyć, ktoś musi je odebrać, etc.
  • Ekologiczne. Przy produkcji cyfrowych fiszek żadne drzewo nie ucierpiało.

Wady cyfrowych fiszek:

  • Więcej czasu przed ekranem. Uważam, że warto ograniczać na różne sposoby ekspozycję na światło niebieskie – fiszki cyfrowe na telefonie czy komputerze w tym nie pomagają.
  • Mniej zabawy. Tworzenie własnych, papierowych fiszek, czyli wycinanie, rysowanie, wymyślanie przykładów, może być niezłą zabawą. Gotowe, cyfrowe fiszki są jakieś takie… bezduszne? 🤔

Wybrać fiszki papierowe czy cyfrowe? 

Patrząc na to pytanie z czysto logicznego punktu widzenia, fiszki w formie aplikacji mobilnej czy przeglądarkowej wydają się zdecydowanie lepszym wyjściem. Pod kątem liczby zalet miażdżą wersję papierową. Ale z drugiej strony w życiu nie chodzi o to, aby zawsze być w 100% pragmatycznym.

Myślę, że musisz więc samodzielnie podjąć decyzję o tym, które fiszki bardziej Ci leżą. Być może nie chcesz spędzać kolejnych minut przed ekranem lub po prostu nie lubisz uczyć się ze smartfona. Wtedy papierowe fiszki będą lepszym wyjściem.

Aha, jeszcze jedna ważna rzecz. Przecież nikt nie zabrania Ci korzystać z fiszek zarówno papierowych, jak i cyfrowych. Mam nadzieję, że znajomość zalet i wad obu rozwiązań ułatwi Ci wybór, dopasowany do Twoich preferencji i celów.

Jak się uczyć z fiszek?

Czytasz pytanie, próbujesz sobie przypomnieć odpowiedź, odwracasz fiszkę, sprawdzasz, przechodzisz do kolejnej. Proste, prawda? Podstawowy mechanizm jest faktycznie banalny do opanowania. Ale istnieje kilka sztuczek, dzięki którym wykorzystasz fiszki efektywniej.

#1: Skup się na nauce

To nie zawsze jest możliwe, bo z fiszek często korzystamy w warunkach polowych (typu autobus czy kolejka w aptece). Ale jeśli uczysz się w domu, to wyłącz telewizor, zamknij niepotrzebne zakładki w przeglądarce, a myślami skup się na nauce. Kontrolowanie otoczenia, tak aby Cię nie rozpraszało, jest trudne – dlatego poczytaj też o utrzymywaniu koncentracji.

#2: Ucz się w dwóch kierunkach

Nauka według schematu “przetłumacz polskie słówko na angielski” po jakimś czasie stanie się nużąca. Możesz wtedy odwrócić fiszki i uczyć się w przeciwnym kierunku, czyli tłumacząc angielskie wyrażenia na polski. Opanowanie słownictwa przez naukę ”w obie strony” sprawi, że Twoja znajomość języka zyska na elastyczności.

#3: Potasuj fiszki

Kiedy korzystasz z fiszek papierowych, to zwykle przeglądasz je jedna po drugiej, w tej samej kolejności. W ten sposób tworzą się skojarzenia, które w tym wypadku mogą być niebezpieczne – bo jeśli otrzymasz pytanie wyrwane z kontekstu, to możesz mieć problem z odpowiedzią. Dbaj więc o to, żeby tasować fiszki.

W przypadku aplikacji jest to mniejszy problem, gdyż zwykle dzieje się to automatycznie – chociaż przykładowo w Anki fiszki bywają serwowane alfabetycznie. Wkuwanie słówek wyłącznie z kategorii “jedzenie” przez bite kilka tygodni nie brzmi zachęcająco. Jeśli Ci się to przytrafi, to dowiedz się jak wymieszać fiszki, żeby urozmaicić czas spędzony na nauce.

#4: Naprawdę postaraj się znaleźć odpowiedź

Kiedy nikt nie patrzy, to łatwo odpuścić i odwrócić fiszkę bez wkładania wysiłku w zastanowienie się nad odpowiedzią. Unikaj takiego zachowania. Fiszki są skuteczne dzięki aktywnemu przywoływaniu, ale jeśli oszukujesz, to efekty będą kiepskie. Kiedy zupełnie Ci nie idzie, to spróbuj uczyć się rano, gdy masz świeży umysł i więcej samodyscypliny.

#5: Ucz się często, ale w krótkich blokach

Nawet minuta wystarczy, żeby przejść przez kilka fiszek. Także nawet jeśli jesteś totalnie zabiegany, to zawsze powinno Ci się udać wcisnąć choćby krótką sesję uczenia się. Dobrym pomysłem jest zbudowanie nawyku sięgania po fiszki kilka razy w ciągu dnia. Swój progres możesz śledzić w aplikacji lub za pomocą habit trackera.

#6: Przeglądaj fiszki w ruchu

Przeglądanie fiszek na smartfonie podczas treningu na rowerku lub bieżni to całkiem dobry pomysł, zwłaszcza dla zabieganych. Spacer po parku czy nawet po mieszkaniu i robienie fiszek też może się sprawdzić, ale trzeba uważać na to, żeby nie wejść w ścianę czy tam drzewo 😉

#7: Zawsze miej fiszki pod ręką

Cyfrowe fiszki łatwo mieć przy sobie – wystarczy smartfon. Ale dla miłośników nauki z papieru też nie ma wymówek! Fiszki dostępne w sklepach często mają w zestawie mały plastikowy pojemnik na kilkadziesiąt karteczek. Zresztą fiszki własnej roboty można też spiąć gumką-recepturką i zabrać ze sobą.

Jak zrobić fiszki?

Tworzenie własnych fiszek pozwala lepiej zapamiętać informacje. Nauczyciele nie bez przyczyny mówili nam w szkole: “Zróbcie ściągi, ale zostawcie je w domu!”. Notowanie informacji – a do tego sprowadza się robienie fiszek – to też forma nauki.

Muszę się przyznać, że w 90% przypadków korzystam z gotowych fiszek. Głównie dlatego, że uczę się z nich języków, więc nie widzę sensu w wyważaniu otwartych drzwi. Potrzebuję przecież standardowej listy słownictwa. Ale gdy trafiam na ciekawe, niszowe idiomy czy określenia, to dodaję je samodzielnie do kolekcji “Moje fiszki”.

Podobnie robię ze specjalistycznymi dziedzinami wiedzy. Jeśli chcę powtórzyć kluczowe zagadnienia związane z SEO czy dźwięki wchodzące w skład konkretnych akordów, to tworzę własne fiszki.

Przygotowywanie fiszek wydaje się proste, ale warto stosować się do kilku zasad – dzięki temu Twoje fiszki będą wysokiej jakości.

#1: Jedno zagadnienie na fiszkę

Kluczowa sprawa – fiszki muszą być proste. Może Cię kusić, aby umieścić skomplikowane zagadnienie na jednej fiszce, ale nie rób tego.

Dla przykładu, jeśli na fiszce mamy pytanie o daty wszystkich rozbiorów Polski, a wymienisz tylko dwie, to zaliczyłeś, czy nie? No właśnie – nie wiadomo. W fiszkach nie istnieje coś takiego, jak odpowiedź dobra w połowie. Dlatego lepiej byłoby zapytać o daty konkretnych rozbiorów Polski na oddzielnych fiszkach. Wtedy wiesz, którą datę pamiętasz, a którą musisz powtórzyć.

#2: Pisz zwięźle

W sprawnej nauce pomagają krótka i zrozumiała treść po obu stronach fiszki. Pomijaj niepotrzebne zwroty. Nie komplikuj języka. Jeśli masz zamiar przygotować papierowe fiszki, to przygotuj treść najpierw na komputerze i upewnij się, że jest wystarczająco prosta. W ten sposób łatwiej wychwycić błędy i zredagować skomplikowane zdania. Zaoszczędzisz sobie frustracji związanej z ręcznym tworzeniem od nowa fiszek na papierze, co jest dalece bardziej pracochłonne.

#3: Używaj grubego papieru

Papier o gramaturze 300g / m2 zapewni Twoim fiszkom odpowiednią wytrzymałość. Podczas pisania i rysowania nie będą się zaginać. Dodatkową zaletą odpowiednio grubego papieru jest… brak prześwitywania. Nie podejrzysz odpowiedzi 🙂

#4: Dodaj rysunki

Sam tekst na fiszkach to nuda. Niektóre koncepcje są faktycznie zbyt abstrakcyjne, aby dało się je łatwo ująć graficznie, więc nie każda fiszka musi mieć rysunek. Ale kiedy tylko jest to możliwe, to narysuj coś prostego. O wartość artystyczną się nie martw – chodzi o to, żebyś mógł skojarzyć daną informację z grafiką. To pomoże Ci ją skuteczniej zapamiętać.

#5: Pogrupuj fiszki tematycznie

Oznaczanie fiszek z tej samej grupy jednym kolorem to przydatne rozwiązanie. Wyobraź sobie, że nagle musisz powtórzyć zagadnienia z danego działu. Jeśli nie zadbałeś przy tworzeniu fiszek o ich organizację, to stracisz czas na przeglądaniu i wyłuskiwaniu potrzebnych kartoników. Dlatego zaplanuj podział na grupy tematyczne jeszcze przed stworzeniem pierwszej fiszki. Będzie Ci łatwiej nad nimi zapanować.

#6: Korzystaj z importu fiszek

Przygotowanie setek fiszek to sporo pracy. Jeśli więc decydujesz się na samodzielnie tworzenie fiszek cyfrowych, dodawanie ich bezpośrednio w aplikacji może być męczące. Niektóre programy, takie jak Anki, umożliwiają import plików, na przykład w formacie .csv. Możesz więc przygotować wszystkie treści w arkuszu kalkulacyjnym, a później przesłać do aplikacji. Dla słówek z języka obcego przydatna jest funkcja GOOGLETRANSLATE() w Google Sheets, dzięki której automatycznie przetłumaczysz słownictwo. Z dokładnością bywa różnie, ale lepsze wprowadzanie poprawek, niż ręczne przeklejanie słówek do translatora.

Najlepsze aplikacje do fiszek

Aplikacji do fiszek, a także stron oferujących fiszki online, są dziesiątki. W tym artykule nie pokusiłem się o szczegółowy przegląd rynku. Zebrałem kilka najpopularniejszych aplikacji i krótko je opisałem. Dzięki temu możesz szybko wybrać program, który Ci się spodoba, i rozpocząć naukę.

Anki

Zalety Anki to opcja importu fiszek (np. z .csv), spora biblioteka stworzona przez społeczność i synchronizacja między różnymi urządzeniami. Możesz korzystać z Anki w przeglądarce, na komputerze i smartfonach z Androidem / iOS. Aplikacja jest darmowa. Główną wadą Anki jest dla mnie przestarzały interfejs. Szary, nudny, momentami niewygodny. Ogólnie rzecz biorąc jest to jednak świetna aplikacja.

Cena: Darmowe

Supermemo

Supermemo to nie tylko program do nauki słówek, a cały system powtórek opracowywany i poprawiany od 1985. Twórcą Supermemo jest dr Piotr Woźniak. Aplikacja oferuje ponad 200 kursów językowych, w tym tak “egzotycznych”, jak węgierski czy czeski. Pierwszy miesiąc korzystania jest darmowy, później pobierana jest opłata w wysokości 7€ miesięcznie.

Cena: 7€ / miesiąc

Brainscape

Brainscape wyróżnia się gigantyczną biblioteką gotowych fiszek z przeróżnych tematów – od prawa do sztuk pięknych. Aplikacja ma przystępny interfejs i darmową wersję. Przejście na wersję płatną umożliwia naukę z fiszek innych użytkowników, a także dodawanie grafik i plików audio do fiszek, które tworzysz samodzielnie.

Cena: Darmowe ($9.99 / miesiąc za dodatkowe funkcjonalności)

Cram

Cram pozwala Ci korzystać ze 166 milionów fiszek online za darmo. Nie musisz nawet zakładać konta. Minus? Strona internetowa jest przepełniona przyciskami, linkami, reklamami i banerami. W aplikacji mobilnej UX jest nieco lepszy. Poza tradycyjną metodą nauki z fiszek (odwracanie kart) w Cram dostępne są też różne gry, dzięki czemu uczenie się jest ciekawsze. Aplikacja jest dość prosta, ale w porównaniu z Anki oferuje lepszy interfejs, więc może Ci się spodobać.

Cena: Darmowe

Podsumowanie

Szczerze mówiąc nie sądziłem, że fiszki okażą się tam kompleksowym tematem. Zakładałem krótki artykuł, ale po dokładnym researchu wyszedł całkiem obszerny poradnik. A wciąż mam wrażenie, że niektóre tematy – jak tworzenie fiszek czy testy konkretnych aplikacji – wymagają oddzielnego omówienia.

W każdym razie mam nadzieję, że przekonałem Cię do regularnego korzystania z fiszek. To naprawdę skuteczna metoda nauki, której w dużej mierze zawdzięczam swoją znajomość języków obcych. Spróbuj, a nie pożałujesz 🙂

Zdjęcie autorstwa Adrienn z Pexels

Autor | Damian Rams

W dzień analityk-prywaciarz, wieczorami bloger. Uwielbiam uczyć się nowych rzeczy. Na blogu dzielę się technikami, które pomogą Ci efektywniej rozwijać umiejętności.

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: